Jednym z moich ukochanych filmów, do których często i z przyjemnością wracam jest "Diabeł ubiera się u Prady".
Szczególnie działa na moją wyobraźnię rozmowa Andy z Nigelem tuż przed jej podjęciem decyzji o metamorfozie. Nigel mówi wtedy zdanie, że każdy projektant jest artystą. Moja kontynuacja tej myśli, to jeżeli jest artystą, to tworzy dzieła sztuki. A jeżeli tworzy dzieła sztuki i my, SłodkoGorzkie kobiety je nosimy, to znaczy że poniekąd same jesteśmy dziełami sztuki.
I tej myśli staram się trzymać, nawet wtedy kiesy bardziej się czuję dziełem Picassa niż któregoś z impresjonistów. I Wam też polecam takie podejście z całego serca. Jesteśmy jedyne i wyjątkowe. Czy jest nas więcej czy mniej, czy jesteśmy wysokie czy raczej hobbitowego wzrostu, jesteśmy niepowtarzalne. I nie dajmy sobie wmówić złym ludziom, że jest inaczej.
Tak więc, wstań, popraw koronę i jedziemy :)
To ja w nastroju Picasso ;)
A tutaj gdy jestem dziełem sztuki zadowolonym z życia :)